Bezpieczna fala - WOPR

2013-11-01 09:32:59 (ost. akt: 2013-10-30 13:37:26)

Już od 51 lat ratownicy z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego dbają o bezpieczeństwo naszego wypoczynku nad wodą. Nie tylko ratują życie, ale też szkolą nowych adeptów tego zawodu. A popyt na dobrze wyszkolonych ratowników jest ogromny – zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jeśli poszukujesz dla siebie nowych możliwości albo chcesz zmienić zawód na lepszy, zostań ratownikiem wodnym.

W ubiegłym roku WOPR obchodził 50-lecie swojego istnienia. Choć ratownicy kojarzą nam się głównie z ratowaniem tonących, w rzeczywistości spektrum ich działań jest dużo szersze. Woprowcy zajmują się m.in. kontrolą stanu kąpielisk i wydawaniem odpowiednich certyfikatów, zabezpieczaniem imprez odbywających się nad wodą, organizowaniem zajęć edukacyjnych dla dzieci i młodzieży oraz pokazów ratownictwa. Stale współpracują też z policją, pogotowiem ratunkowym, strażą pożarną i innymi instytucjami.

Jak widać, ratownicy mają pełne ręce roboty i z otwartymi ramionami przyjmą w swoje szeregi młodych, zdolnych i wysportowanych ratowników. W szeregi WOPR może wstąpić każdy, kto czuje się na siłach, by ratować innych. Niezbędna jest więc dobra kondycja, doskonały refleks i świadomość, że jest to zawód zarówno trudny, jak i odpowiedzialny. Aby pomagać innym i ratować ich z niebezpiecznych sytuacji, trzeba też po prostu lubić ludzi.

Kursy uratują zawodową przyszłość
Z myślą o osobach, które chcą zmienić zawód, podnieść swoje kwalifikacje czy też poszukują swojej drogi życiowej, Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe Województwa Warmińsko-Mazurskiego realizuje kolejne edycje popularnego projektu „Bądź na fali – zostań ratownikiem wodnym”. To świetny sposób na bezpłatne zdobycie nowego zawodu, który może okazać się sposobem na życie i ogromną pasją.

– Kolejne edycje projektu realizujemy już od ponad czterech lat, a z każdą edycja zainteresowanie rośnie. Obecnie jesteśmy w trakcie czwartej i piątej edycji, ale na pewno na nich nie poprzestaniemy – zapewnia Sławomir Gicewicz, szef olsztyńskich goprowców. – Dajemy młodym ludziom możliwość bezpłatnego przeszkolenia z podstawowych zakresów ratownictwa wodnego. A szkoleń jest naprawdę sporo: Młodszy Ratownik Wodny, Sternik Motorowodny, Kurs Płetwonurka P1, Ratownik WOPR, Kwalifikowana Pierwsza Pomoc, Ratownik Wodny. Każde ze szkoleń kończy się egzaminem państwowym.

Każdy, kto pozytywnie ukończy szkolenia i zda egzaminy, uzyska tytuł ratownika na podstawie ustawy o państwowym ratownictwie medycznym, a także zdobędzie tytuł zawodowy ratownika wodnego.

Możliwości bez granic
Gdzie może pracować ratownik wodny? Przede wszystkim na wszystkich, sezonowo otwartych kąpieliskach nad jeziorami czy nad morzem. Może też znaleźć zatrudnienie na basenach czy w Aquaparkach, których powstaje coraz więcej. - Ratownicy mogą być zatrudnieni na pełen etat, ale też mogą dorabiać sobie do pensji, pracując dodatkowo po kilka godzin dziennie – mówi Sławomir Gicewicz. - Na wykwalifikowanych ratowników jest też ogromny popyt w krajach śródziemnomorskich, szczególnie w miejscowościach turystycznych, gdzie każdy hotel ma swój basen lub wydzielony kawałek plaży. Jest to więc zawód z międzynarodowymi możliwościami.

Organizatorzy projektu wzięli pod uwagę, że wielu ratowników po uzyskaniu uprawnień zechce wyjechać za pracą za granicę. W planie zajęć jest więc nie tylko nauka wszystkich niezbędnych umiejętności, ale też 180 godzin języka angielskiego. Po ukończeniu kursów młodzi ratownicy będą więc mogli samodzielnie komunikować się z zagranicznymi pracodawcami.
abc

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB