Cholesterol - dobry nie szkodzi, złego unikaj

Cholesterol jest niezbędnym dla naszego życia tłuszczowym związkiem chemicznym. Bierze udział w tworzeniu hormonów sterydowych, kwasów żółciowych i witaminy D, jest też ważnym składnikiem błon komórkowych. W naszym organizmie działa zarówno dobry cholesterol (HDL), jak i zły (LDL). Wysoki poziom tego dobrego nie jest problemem, wręcz przeciwnie, jest nam on potrzebny. Natomiast gdy tego złego jest za dużo, pora na zmianę przyzwyczajeń, nie tylko żywieniowych.

Wysoki poziom cholesterolu stał się w ostatnich latach chorobą cywilizacyjną. To on przyczynia się do powstawania wielu groźnych chorób: miażdżycy, nadciśnienia tętniczego, choroby niedokrwiennej serca czy udarów mózgu. Duże stężenie cholesterolu występuje u osób otyłych, a także u osób jedzących wysokokalorycznie, z dużą ilością cukru, słodyczy i alkoholu. Aby cholesterol nie zaczął robić spustoszenia w naszym organizmie, jego poziom należy jak najszybciej obniżyć. Najłatwiej i bez wysiłku można zacząć brać leki, jednak farmakoterapia to ostateczność — kto zacznie łykać tabletki obniżające poziom cholesterolu, będzie musiał brać je już zawsze.

Poziom cholesterolu można obniżyć bez lekarstw, wystarczy zmienić dietę, rozstać się z używkami i zacząć prowadzić bardziej aktywny tryb życia. Właściwa dieta to podstawa w obniżaniu poziomu cholesterolu. Należy spożywać 4-5 niezbyt obfitych posiłków dziennie, o regularnych porach. Wykluczamy tłuste mięsa i wędliny oraz pełnotłuste sery. Ograniczamy do minimum potrawy smażone w głębokim tłuszczu. Oleje, masła i margaryny dobrze jest zamienić na naturalna i dużo zdrowszą oliwę z oliwek. Podstawą naszego żywienia powinno być chude mięso, warzywa i owoce, produkty zbożowe, a do picia — niegazowana woda mineralna albo herbaty ziołowe.

Stosowanie zbilansowanej diety nie wystarczy, jeśli nie wspomożemy jej ćwiczeniami i ruchem, najlepiej na świeżym powietrzu. Wystarczy już pół godziny dziennie, aby nie tylko poprawić kondycję, ale też obniżyć cholesterol. Naszemu zdrowiu przysłużą się codzienne spacery z psem, weekendowa przejażdżka rowerowa czy kupno stepera albo bieżni do ruszania się bez wychodzenia z domu.