Superbohaterowie na twoim talerzu

2015-06-08 14:15:51 (ost. akt: 2015-06-08 15:24:19)
Superbohaterowie na twoim talerzu

Autor zdjęcia: pixabay.com

Jak sama nazwa wskazuje, „superfoods” to jedzenie, które jest... super. Ale tak właściwie to o co tu chodzi i które produkty możemy zaliczyć do tej grupy?

Termin „superfoods” powstał głównie na potrzeby marketingu, a żywność, którą możemy określić tym mianem, to nic innego, tylko produkty, które dostarczają nam wyjątkowo dużo składników odżywczych i mają zbawienny wpływ na nasze zdrowie. Nie ma jednej konkretnej listy produktów zaliczanych do „superfoods”, ale pod tym ogólnym określeniem często kryją się dobrze nam znane owoce czy warzywa.

Super, czyli...

Żeby dany produkt zaliczyć do „superfoods”, musi on wyróżniać się wyjątkowymi walorami odżywczymi i mieć zbawienny wpływ na nasze zdrowie. Powinna zawierać składniki, które oddziałują na nas w pozytywny sposób – mogą to być antyoksydanty, witaminy, minerały... Ważne, żeby nie były to puste kalorie, a żywność, która pomaga nam zachować zdrowie i zregenerować organizm. Istotna sprawa – wszystkie „superprodukty” muszą być pochodzenia naturalnego, bez sztucznego „wspomagania”.

Po co superżywność?

Włączając do diety produkty z grupy „superfoods”, nie tylko dostarczamy organizmowi potrzebnych składników odżywczych, ale często dzięki temu zmniejszamy ryzyko zachorowania na różne choroby. Nie od dziś wiadomo, że stan naszego organizmu zależy w dużej mierze od nas samych, a na dobre samopoczucie, oprócz aktywności i trybu życia, wpływa dieta. Oczywiście najlepsze wyniki osiągniemy, gdy jedno będzie towarzyszyć drugiemu.

Superprodukty

Przedstawiamy przykładowe produkty, którą zalicza się do „superfoods” z krótkim uzasadnieniem co dobrego z nich czerpiemy:

- czosnek – znany od pokoleń „naturalny antybiotyk”; zawiera flawonoidy, aminokwasy, sole mineralne i mikroelementy, ale najbardziej wartościową składową tego warzywa jest allicyna, która ma zbawienny wpływ na pracę serca i odpowiada za antybiotykowe działanie czosnku. Czosnek ponadto jest dobrym antyoksydantem, działa przeciwbakteryjnie i wzmacnia odporność.

Jak jeść? Najlepiej na surowo – wtedy w pełni korzystamy z jego działania. Nie każdy jednak gustuje w specyficznym ostrym smaku i charakterystycznej woni świeżego czosnku, która utrzymuje się także po jego spożyciu. Dlatego czosnek stosuje się często w formie przyprawy do zup, sosów, mięs, sałatek – doskonale podkreśla on smak potraw.

- spirulina (algi zielone) - podobnie jak czosnek, jest znana i doceniana od wieków, zarówno w postaci produktu spożywczego, jak też np. składnika kosmetyków. Aż 60% spiruliny to czyste białko – dlatego nazywana jest „zielonym mięsem”. Zawiera też aminokwasy, beta karoten, nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy B12 i E oraz wiele minerałów. Jej spożywanie przyspiesza metabolizm i reguluje uczucie łaknienia – jest z tego powodu polecana przy dietach, których celem jest zrzucenie zbędnych kilogramów. Poza tym łagodzi objawy menopauzy i wspomaga pracę mózgu.

Jak jeść? Spirulina smakuje podobnie jak szpinak, dlatego można ją jeść na surowo w sałatkach, ale można też kupić ją w tabletkach czy w proszku. Taką sproszkowaną algę warto dodać do koktajlu warzywnego lub posypać nią potrawę.

- jarmuż – to bardzo modna ostatnio odmiana kapusty, bogate źródło beta karotenu oraz witamin K. C, B i E. Dzięki sulforafanowi ma działanie antybakteryjne i zapobiega wrzodom żołądka, natomiast zawarty w nim chlorofil zapobiega nowotworom. Jarmuż zawiera także żelazo, wapń, fosfor i magnez.

Jak jeść? Jak większość „superfoods” – najlepiej na surowo, np. w sałatce. Można też go ugotować albo usmażyć bądź upiec popularne chipsy z jarmużu, które odpowiednio doprawione będą doskonałą alternatywą dla tych ziemniaczanych.

- quinoa – inaczej: komosa ryżowa, nazywana „złotem Inków”. Zawiera najwięcej białka wśród roślin zbożowych, ponadto jest cennym źródłem aminokwasów i minerałów takich jak: żelazo, magnez, potas, cynk i wapń. Ma działanie oczyszczające i nie zawiera glutenu, dlatego jest dobrą alternatywą ryżu czy kaszy dla osób z nietolerancją glutenu.

Jak jeść? Komosa ryżowa w smaku podobna jest do ryżu, ma lekko orzechowy posmak. Gotujemy ją jak ryż – w osolonej wodzie z dodatkiem oliwy. Ugotowaną quinoę możemy podać z sosem – na słono lub na słodko, w zależności od upodobań.

- jagody goji – cenne źródło witaminy C i antyoksydantów. Dzięki tym składnikom wzmacniają układ odpornościowy. Poza tym zawierają cały komplet białek i witaminy z grupy A i E.

Jak jeść? Jagody goji rosną naturalnie w Mongolii i Tybecie, w Polsce kupimy je w postaci suszonej. Mają słodko-kwaśny smak, doskonale nadają się na samodzielną przekąskę lub jako dodatek do płatków owsianych czy kaszy jaglanej.

jk

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB