Czy problemy ze snem są wynikiem problemów dnia codziennego, czy przewlekłych chorób? Co ma największy wpływ na pojawienie się bezsenności? Czy największym winowajcą jest ulubiona przez nas popołudniowa drzemka?
Długość snu to sprawa bardzo indywidualna. Jednemu wystarczy pięć godzin snu, a drugiemu i jedenaście będzie za mało. Różnice w zapotrzebowaniu na sen wynikają z naszego rytmu biologicznego, uwarunkowań genetycznych oraz wpływu środowiska. Za to, ile czasu potrzebujemy na to, by odpocząć, odpowiada także praca, jaką wykonujemy, stres, a często nawet pogoda.
Higiena snu
Jako naród niezbyt dużą wagę przywiązujemy do przestrzegania zasad tzw. higieny snu, czyli dobrych nawyków, takich jak chociażby kładzenie się spać i wstawanie z łóżka o mniej więcej stałej porze. Najczęstszym przewinieniem Polaków jest oglądanie telewizji przed snem. Z kolei co czwarta osoba regularnie korzysta przed snem z telefonu bądź tabletu. Ma to niekorzystny wpływ na sen, ponieważ wydzielane przez urządzenia niebieskie promienie wywołują w mózgu reakcje zakłócające rytm okołodobowy.
Nie objadaj się
Eksperci zwracają także uwagę na to, by wietrzyć pomieszczenie, w którym śpimy przed zaśnięciem oraz utrzymać odpowiednią dla nas temperaturę. Nie należy także spożywać ciężkostrawnych posiłków 2-3 godziny przed zaśnięciem, by dać odpocząć naszemu żołądkowi w nocy.
Bezsenność jest poważną chorobą, do tego przewlekłą. Zazwyczaj u jej podłoża znajdują się problemy emocjonalne, nadmierny stres, pobudzenie. Natomiast, aby ją stwierdzić, należy najpierw udać się do lekarza. Dopiero on stwierdzi, co zrobić w tej sytuacji. kr
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez