Niszczy organizm i nie daje objawów. 1/4 osób nie wie, że na to choruje

2016-05-18 09:42:19 (ost. akt: 2016-05-18 10:14:19)

W Polsce 2,73 mln osób choruje na cukrzycę. Wiele z nich może nawet o tym nie wiedzieć. Szacuje się, że aż 26 proc. z nich nie ma świadomości swojej choroby. Brak leczenia może skutkować poważnymi problemami z sercem, wzrokiem, nerkami, a także może prowadzić do udaru mózgu. Natomiast pacjenci, którzy już zaczęli leczenie mają problem z dostępem do najnowszych terapii.

dr n. med. Bogumił Wolnik z Kliniki Nadciśnienia Tętniczego i Diabetologii na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym

dr n. med. Bogumił Wolnik z Kliniki Nadciśnienia Tętniczego i Diabetologii na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym

Autor zdjęcia: newsrm.tv

- Chorzy na początku nie mają żadnych specyficznych objawów. To co może nas alarmować to zwiększone pragnienie, utrata masy ciała. Także należy pamiętać, że chorzy o zwiększonym ryzyku to osoby otyłe, pacjenci którzy w rodzinie mieli cukrzycę, osoby z nadciśnieniem tętniczym, kobiety, które przechodziły cukrzycę ciążową. Są to chorzy, którzy mimo braku objawów hipoglikemii powinni być diagnozowani – mówi dr n. med. Bogumił Wolnik z Kliniki Nadciśnienia Tętniczego i Diabetologii na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym.

Cukrzyca jest przewlekłą niewyleczalną chorobą metaboliczną, charakteryzującą się wysokim poziomem glukozy we krwi wynikającym z defektu wydzielania lub działania insuliny. Osoby chorujące na cukrzycę typu 1 od momentu rozpoznania choroby, przypadającego najczęściej na wiek dziecięcy, do końca życia leczeni są insuliną. Cukrzyca typu 2 dotyczy ok. 80-85 proc. przypadków diabetyków w naszym kraju. Schorzenie to ma charakter postępujący dlatego jego terapia wymaga stopniowej intensyfikacji, poprzez włączenie do leczenia kolejnych preparatów. Z uwagi na rozpowszechnienie i poważne konsekwencje, takie jak niewydolność nerek, powikłania sercowo-naczyniowe, stopa cukrzycowa czy upośledzenie wzroku.


- Pewnym problemem w naszym kraju jest to, że najnowsze grupy leków przeciwcukrzycowych, które są już szeroko stosowane w Europie, niestety dla naszych pacjentów są odpłatne. Nie mamy możliwości ich stosowania. Dlaczego jest to tak ważne? Nowe grupy leków są bezpieczniejsze, nie narażają chorych na niedocukrzenia – wyjaśnia dr Bogumił Wolnik.

Jak powinno wyglądać efektywne leczenie cukrzycy bez kompromisów? Powodzenie terapii cukrzycy to w dużej mierze wyrównanie poziomu cukru we krwi, ale przy niewielkim ryzyku niedocukrzeń i braku nadmiernego przyrostu masy ciała. Do optymalnego poziomu cukru dochodzi się stopniowo, gdyż nagłe obniżanie glikemii może doprowadzić do wystąpienia epizodów niedocukrzenia. Mimo, że liczba osób z cukrzycą stale rośnie, a kontrola cukru we krwi, jak i sama terapia, zdają się poważnym wyzwaniem dla chorych, medycyna proponuje, coraz lepsze rozwiązania terapeutyczne. Nowoczesne formy insulinoterapii obejmujące krótko- i długodziałające analogi insuliny gwarantują efektywne leczenie cukrzycy, przy minimalnym ryzyku hipoglikemii. Niestety jak zauważa dr Bogumił Wolnik pacjenci w Polsce nie zawsze mogą korzystać z tych terapii. – Nie wszystkie grupy leków, które chcielibyśmy mieć dla naszych pacjentów, są u nas dostępne. Także stosunkowo drogie są nowoczesne insuliny, szczególnie dla pacjentów w cukrzycą typu II. Dotyczy to insulin długodziałających, które dla wielu chorych są pełnopłatne i niemożliwe do zastosowania. Z klinicznego punktu widzenia są to preparaty bardzo bezpieczne zmniejszające ryzyko hipoglikemii – dodaje dr Bogumił Wolnik.

Dzięki nowoczesnym modelom insulinoterapii, będącym standardem leczenia cukrzycy w innych krajach europejskich, pacjent nie musi podporządkowywać rytmu swojego dnia do terapii, a optymalizacja wyrównania metabolicznego przestaje być uciążliwym procesem.

newsrm.tv

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB