Głodni Zmian chcą porad żywieniowych

2016-07-04 12:55:16 (ost. akt: 2016-07-04 13:20:42)
Głodni Zmian chcą porad żywieniowych

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.

Autor zdjęcia: pixabay.com

Pediatrzy, dietetycy, pielęgniarki oraz rodzice tworzący ruch Głodni Zmian złożyli w resorcie zdrowia wniosek o wprowadzenie porady żywieniowej dla kobiet w ciąży i rodziców małych dzieci, która miałaby być finansowana przez NFZ. Propozycję tę poparło ponad 10 tys. rodziców.

W projekcie rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020 przewidywane jest zapewnianie od 2017 r. dostępności do porad żywieniowo-dietetycznych dla kobiet w ciąży i rodziców dzieci w wieku 0-5 lat finansowanych ze środków publicznych. Wzmocniona ma być także rola położnych, pielęgniarek i higienistek szkolnych w działaniach profilaktycznych.

Rzeczniczka resortu zdrowia Milena Kruszewska wskazała, że właściwe żywienie we wczesnym okresie życia ma ogromny wpływ na kondycję oraz rozwój fizyczny i psychiczny dziecka - pozwala osiągnąć genetycznie uwarunkowany potencjał wzrostowy oraz poziom inteligencji. Ponadto, może wpływać na zmniejszenie ryzyka wystąpienia niektórych chorób cywilizacyjnych.

Członkowie ruchu Głodni Zmian uważają, że obecnie w Polsce brakuje systemowego rozwiązania w zakresie profilaktyki otyłości u dzieci. Ich zdaniem dzieci powinny być objęte opieką zapobiegającą otyłości nie tylko w domu i szkole, ale także w placówkach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ).

Fundacja My Pacjenci, na podstawie przeprowadzonych przez siebie badań, szacuje, że jedynie 38 proc. lekarzy POZ edukuje rodziców z zakresu żywienia dzieci. Zdaniem autorów wniosku przekazanego MZ, finansowanie porad dietetycznych pomoże zapobiec wysokim kosztom związanym z leczeniem chorób dietozależnych.

Według analizy przygotowanej przez fundację, na otyłość i jej główne powikłania przeznaczanych jest rocznie ok. 5 proc. całkowitych wydatków NFZ na zdrowie czyli 3,1 mld zł.

Najwyższe koszty (98 proc. tej kwoty) generują powikłania otyłości (tj. choroby układu krążenia, cukrzyca typu II czy choroba zwyrodnieniowa stawów kolanowych), a na profilaktykę i leczenie otyłości niepowikłanej przeznaczane jest 2 proc. środków.

Jak zaznacza fundacja, wydatki roczne ZUS i NFZ z tytułu otyłości i jej głównych ośmiu powikłań w 2013 r. wyniosły 4,3 mld zł.


Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB