Wzrasta liczba młodych ludzi cierpiących na depresję

Depresja dotyka coraz częściej młodych ludzi. Nauczyciele lub rodzice przez błędną interpretację nie zawsze mogą rozpoznać chorobę. Do jej powstania przyczynić się mogą problemy z rówieśnikami, kłopoty rodzinne, a nawet niestabilna sytuacja społeczno-ekonomiczna, która zaczyna być zauważana w trakcie intensywnej burzy hormonalnej.

Objawy depresji u młodzieży wyglądają podobnie jak u dorosłych. Pojawiają się smutek, obniżony nastrój i apatia. Chociaż u młodych ludzi mogą wystąpić objawy kojarzone zazwyczaj z okresem dorastania, czyli bunt, autoagresja, samookaleczanie się czy złość. Dodatkowo dojść mogą nawracające bóle brzucha, głowy, zaburzenia snu i koncentracji czy wahania apetytu.

Nastolatki, u których pojawia się depresja często unikają kontaktów społecznych, sięgają po używki lub poświęcają się jednej czynności, np. grom komputerowym. Podczas trwania roku szkolnego jednym z objawów depresji mogą być gorsze wyniki w nauce. Rodzice powinni zwracać uwagę na wszelkie zmiany zachodzące u dziecka.

Wakacje są też trudnym okresem dla nastolatków z depresją. Jest to okres, w którym wypadamy z codziennej rutyny, nie ma obowiązków i nie trzeba wstawać do szkoły. Odbiera to napęd i cel wyjścia z domu. Jest więcej czasu na rozmyślania, a osoby, które widywały się z rówieśnikami tylko w szkole, zostają same. U części nastolatków może dojść do pogorszenia stanu, co może prowadzić do prób samobójczych.

Jeśli zauważymy niepokojące objawy, warto porozmawiać z dzieckiem o tym, jak się czuje. Nie wolno na nie krzyczeć i wywierać presji, bo spowoduje to pogłębienie problemu. Pomocny może się okazać specjalista, który wskaże, jak kontrolować emocje, radzić sobie ze stresem, przyjmować krytykę, rozwiązywać konflikty, wzmacniać swoje mocne strony i szukać wsparcia.

Źródło: www.kurier.pap.pl