Jak postępować podczas zatrucia grzybami?

Zatrucia grzybami to problem pojawiający się co roku, szczególnie w okresie jesiennym, gdy w lesie jest wysyp grzybów. Toksyny mogą doprowadzić do śmierci, dlatego nawet najmniejsze problemy zdrowotne, występujące po zjedzeniu grzybów, powinniśmy skonsultować z lekarzem.

Głównymi objawami zatrucia grzybami są bóle brzucha, nudności, wymioty i biegunka. Jednak mogą pojawić się też takie symptomy, których nie kojarzymy z tego typu zatruciami, są to m.in. obfite pocenie się, bóle głowy, łzawienie, uczucie gorąca, zaczerwienienie twarzy, zaburzenia widzenia, spadek ciśnienia, a nawet zapaść.

Toksyny zawarte w grzybach atakują zarówno układ pokarmowy, jak i nerwowy. Dlatego mogą pojawić się zaburzenia neurologiczne oraz halucynacje. Trudno powiedzieć, w jakim czasie możemy odczuć pierwsze objawy. Wszystko zależy od zjedzonych grzybów i ich ilości.

Zatrucie borowikiem szatańskim lub olszówką daje o sobie znać po około 3-5 godzinach. Pojawiają się nudności, wymioty, bóle głowy i brzucha. Natomiast symptomy po spożyciu muchomora sromotnikowego pojawiają się po kilkunastu godzinach, a zasłonakiem rudym dopiero po 14 dniach. Ten ostatni jest groźny, bo zawiera toksynę uszkadzającą nerki.

Gdy pojawi się jakikolwiek objaw, należy natychmiast udać się do lekarza. Najlepiej mieć ze sobą resztki potrawy, którą zjedliśmy i pozostałości z czyszczenia grzybów. Dzięki temu lekarze szybciej rozpoznają toksynę. Po zatruciu można pić wodę z solą, aby wywołać wymioty. Wymiociny należy zachować do analizy. Nie wolno leczyć się na własną rękę! Może to zmniejszyć nasze szanse na całkowite wyleczenie lub nawet na przeżycie. Badaniom powinny poddać się wszystkie osoby, które jadły daną potrawę z grzybów.

Aby zapobiec zatruciom pokarmowym, nie zbierajmy grzybów, których nie znamy lub nie jesteśmy pewni, jaki to gatunek.