Pojawia się, kiedy organizm jest osłabiony, w postaci drobnych, swędzących i bolesnych pęcherzyków na ustach. Opryszczka, zwana czasem „zimnem” czy „skwarką”, potrafi być prawdziwą zmorą i to nie tylko podczas randki. Czym właściwie jest i jak jej uniknąć?
Najpierw skóra w okolicy warg robi się napięta i piecze. Występuje też zaczerwienienie. To dla wielu z nas sygnał, że zaraz w tym miejscu zaroi się od małych, bolesnych pęcherzyków wypełnionych płynem surowiczym, a potem ropnym. Te zaś po 6-10 dniach pękają, a w ich miejscu tworzą się bolesne ranki, które, jeśli zostawimy je w spokoju, po tygodniu zastygną w strupy i w końcu się zagoją.
Wszystkiemu winien wirus
Za opryszczkę, potocznie zwaną „zimnem” lub „skwarką”, odpowiada wirus Herpes simplex typ 1 – HSV1. Jest on przenoszony przez dotyk lub drogą kropelkową i bardzo łatwo się nim zarazić, całując osobę z widocznymi pęcherzykami surowiczymi na ustach lub pijąc z tego samego kubka, co ona. Warto na to uważać, ponieważ od raz złapanego wirusa HSV1 niełatwo się uwolnić. Na co dzień nosiciel go nie odczuwa, ale cyklicznie, przy osłabieniu organizmu, daje o sobie znać właśnie w postaci opryszczki. Jej wystąpienie stymuluje także przegrzanie ciała na słońcu lub w solarium lub przemarznięcie, a w przypadku kobiet może się ona pojawiać także w czasie miesiączki.
Jedni mają, inni nie
Sama w sobie opryszczka wywołana wirusem HSV1 jest uciążliwa, ale w większości przypadków niegroźna. Co ciekawe, nie każda zarażona wirusem HSV1 osoba choruje. U niektórych zarażonych opryszczka w ogóle nie występuje, u innych pojawia się raz lub kilka razy i znika na zawsze. Jednak kiedy już się pojawi, starajmy się jej nie dotykać, bo w ten sposób łatwo przenieść wirusa w inne miejsca, np. do oczu, gdzie będzie dużo groźniejszy, może spowodować nawet utratę wzroku. Powikłania po opryszczce są szczególnie niebezpieczne dla kobiet w ciąży.
Czego nie wolno, a co trzeba
Najlepszym sposobem na uniknięcie opryszczki jest po prostu unikanie sytuacji prowadzących do zarażenia. Jeśli jednak już mamy Herpex simplex, warto stosować metody, które uchronią nas przed powikłaniami, a inne osoby przed zarażeniem. Zaliczamy do nich przede wszystkim częste mycie rąk, obowiązkowo po kontakcie z pęcherzykami opryszczkowymi, np. po nakładaniu na nie leczniczego kremu. Warto unikać wcześniej wspomnianego kontaktu z oczami, bo często nie zdajemy sobie sprawy, że wcześniej nasza dłoń dotykała opryszczki. Do wycierania twarzy używajmy osobnego ręcznika – to pozwoli uniknąć przeniesienia wirusa na inne części ciała, np. genitalia. Naczynia, z których jemy i pijemy, a także sztućce, myjmy w gorącej wodzie z detergentem. Kiedy mamy opryszczkę, do czasu jej ustąpienia, lepiej też zrezygnować z całowania innych osób – czy w usta, czy w policzek.
jm
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
kasia #2689453 | 89.72.*.* 27 lut 2019 20:11
kiedyś próbowałam plasterkami leczyć opryszczkę, ale to strata czasu. Więc odkąd heviran jest bez recepty, to robię sobie kilkudniową tabletkę tymi tabletkami i szybko pozbywam się opryszki
! odpowiedz na ten komentarz
mutka #2528647 | 31.182.*.* 30 cze 2018 22:58
z opryszczką trzeba się uporać jak najszybciej. mi pomógł lek Heviran przepisany przez lekarza. załatwił tego parszywego wirusa od środka.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Mikiki #2062398 | 92.60.*.* 9 wrz 2016 23:01
Duża galeria zdjęć http://www.bolimnie.com/choroba/opryszcz ka
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz