Jak walczyć z chrapaniem?

2016-10-14 08:00:00 (ost. akt: 2016-10-14 08:39:21)
Jak walczyć z chrapaniem?

Zdjęcie jest tylko ilustrajcą do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay.com

Szturchanie, cmokanie, a nawet gwizdanie to metody stosowane najczęściej przez panie, które chcą uciszyć swoich partnerów podczas snu. Chrapanie, bo o nim mowa, częściej dotyka mężczyzn niż kobiety. Nie wolno lekceważyć tej dolegliwości, która może prowadzić do bezdechu.

Choć chrapanie często jest powodem żartów, nie należy ignorować tej dolegliwości. Nie jest to choroba, a objaw utrudnionego przepływu powietrza przez gardło. Nie stanowi zagrożenia, ale niebezpieczeństwo pojawia się, gdy chrapanie staje się patologiczne i towarzyszy mu bezdech, czyli brak przepływu powietrza przez krtań.

Przerwy w oddychaniu mogą trwać minutę i pojawiać się kilkadziesiąt razy w ciągu nocy. Powoduje to niedotlenienie mózgu, serca, nerek i wątroby, co z kolei może prowadzić do uczucia zmęczenia i niewyspania. Bezdech może wywoływać również bardziej niebezpieczne choroby, np. arytmię, nadciśnienie, przerost prawej komory serca i zawał. Na szczęście istnieją sposoby, dzięki którym można zapobiec tej przykrej dolegliwości. Wystarczy zmienić kilka nawyków.

Przede wszystkim należy zmienić pozycję podczas snu. Spanie na plecach pogłębia chrapanie, ponieważ język opada ku tyłowi przez co otwierają się usta i następuje zwężenie kanału nosogardła i cieśni gardła. Dlatego najlepiej położyć się na boku. Wybierzmy też materac dobrej jakości, sprawi on, że efektywność snu nie zostanie zaburzona.

Dobór poduszki również ma znaczenie. Odpowiednio dobrana ograniczy chrapanie i pomoże zwalczyć zaburzenia snu. Prawidłowe podparcie głowy, szyi i kręgosłupa w ogromnym stopniu wpływa na regenerację organizmu i zdrowy spoczynek. Śpijmy na płaskiej poduszce, bo przy wysokim ułożeniu drogi oddechowe się zwężają. Najlepsza jest poduszka anatomiczna, która dopasowuje się do kształtu głowy.

Jeśli chrapanie pojawia się sporadycznie i tylko w konkretnych porach roku, np. jesienią, gdy jesteśmy podatniejsi na wirusy, może oznaczać to, że przyczyna tkwi w infekcji lub alergii. Zapalenie zatok, niewyleczony katar czy powiększone migdałki powodują niedrożność dróg oddechowych, co zmusza nas do oddychania ustami. To z kolei wywołuje nieprzyjemne dźwięki. Jeśli cierpimy na alergię, to należy wykonać odpowiednie testy i zażywać leki antyuczuleniowe.

Chrapanie może powodować również nadwaga, otyli chrapią znaczenie częściej i głośniej niż osoby szczupłe. Dlatego należy zwracać uwagę na to, co jemy, a w razie potrzeby trzeba przejść na dietę oraz regularnie ćwiczyć. Szczuplejsza szyja powoduje mniejszy ucisk na drogi oddechowe. Gimnastyka pozytywnie wpłynie na samopoczucie i poprawi napięcie mięśni.

Zrezygnujmy też z używek. Nikotyna zawarta w papierosach jest przyczyną zalegania śliny w tchawicy i krtani, powoduje obrzęk śluzówki i podrażnia gardło, co utrudnia wydobywanie powietrza z płuc. Alkohol natomiast prowadzi do wiotczenia mięśni gardła i języka. Podobne działanie mają środki uspokajające i nasenne.

Przed snem należy również odpowiednio przygotować sypialnię. Odpowiednia temperatura powietrza to 18-21 stopni Celsjusza, a wilgotność powinna mieścić się w granicach 40-60 proc. Wietrzmy też często pomieszczenie, zapobiegnie to wysuszaniu błony śluzowej. Jeśli metody te nie poskutkują, należy wybrać się do laryngologa. Chrapanie może być spowodowane obecnością polipów w nosie, przerośniętymi migdałkami lub krzywą przegrodą nosa. W takim wypadku eksperci wykonują odpowiedni zabieg.

mos

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB