Głóg jest ceniony przez farmaceutów i zielarzy. Roślina ta posiada wiele właściwości leczniczych. Jego spożywanie zaleca się szczególnie osobom z podwyższonym ciśnieniem i z problemami z sercem. Jesień to okres, w którym te małe, czerwone owoce dojrzewają.
Głóg nie ma dużych wymagań glebowych. Rośnie w lasach, na miedzach i przy drogach. Jego ozdobną odmianę można znaleźć również w parkach i ogrodach, ta jednak jest pozbawiona właściwości leczniczych. Ceniony jest ten, który posiada kwiaty białe lub bladoróżowe.
Kwiaty rośliny zawierają fenolokwasy, aminy, fitosterole, garbniki, witaminę C i witaminy z grupy B, pektyny oraz sole mineralne. Jednak najcenniejsza jest duża ilość związków flawonoidowych i procyjanidów. Te pierwsze działają rozkurczowo na mięśnie gładkie jelit, dróg moczowych, macicy i naczyń krwionośnych. Szczególe znaczenie ma to w przypadku naczyń wieńcowych, bo zwiększa się dopływ utlenionej krwi do serca, ustępuje duszność i ból. Procyjanidy z kolei łagodnie obniżają ciśnienie tętnicze.
Jeśli chcemy wykorzystać głóg w celach leczniczych, to należy ścinać rozkwitające kwiatostany w maju i czerwcu. Odpowiednio zerwane kwiaty po wysuszeniu zachowują naturalną, kremowobiałą barwę. Natomiast jesienią zbiera się owoce, które powinny być ciemnoczerwone i jędrne. Mają one twardą skórkę i brunatnoczerwoną barwę.
Kwiat głogu zwiększa siłę skurczów serca, zwalniając ich częstotliwość. Dzięki temu mięsień pracuje wydajniej. Pozytywnie wpływa także na naczynia krwionośne mózgu. Podobne działanie mają owoce głogu. Jednak posiadają więcej procyjanidyn, a mniej flawonoidów. Dodatkowo zwierają witaminę A i alkohol cukrowy.
Z kwiatów i owoców produkuje się preparaty na serce i obniżenie krwi. Głóg poprawia ukrwienie mięśnia sercowego, zwiększa przepływ wieńcowy krwi, przyspiesza akcję serca i poprawia jego tolerancję na niedobór tlenu. Roślinę też stosuje się jako składnik mieszanek uspokajających, wzmacniających czy przeciwdziałających miażdżycy, a także leków stosowanych przy zaburzeniach w gospodarce lipidowej. Wyciąg z kwiatów wykorzystuje się w leczeniu urazów i obrzęków, które mogą prowadzić do zakrzepowego zapalenia żył.
Napary z kwiatów i owoców głogu można przygotować samodzielnie w domu. Aby przygotować napar z kwiatów, wystarczy łyżeczkę pokruszonych, suszonych kwiatów z liśćmi zalać szklanką wrzątku, parzyć pod przykryciem przez 15 minut i przecedzić. Szklankę napoju trzeba pić dwa razy dziennie. Pomoże on przy problemach z sercem, we wczesnej miażdżycy, nadciśnieniu, a nawet przy bólach reumatycznych, mięśniowych i stawowych.
Napar z owoców stosuje się przy miażdżycy i nadciśnieniu. Aby go przygotować, należy dwie łyżeczki głogu zalać szklanką wrzątku i odstawić na 20 minut pod przykryciem. Można go pić 3 razy dziennie, jednak najpierw trzeba skonsultować się z lekarzem.
mos
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Xand #2537976 | 95.160.*.* 17 lip 2018 12:43
chyba wkradł się błąd bo głóg ZMNIEJSZA pracę serca jednocześnie wzmacniając wydajnośc serca a wy tu piszecie że przyspiesza
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz
Lilka #2400270 | 178.235.*.* 18 gru 2017 14:13
Nie zapominajcie o właściwościach wyciszających głogu, ułatwiających zasypianie. To piękna roślina. Co do ekstraktów, to jak najbardziej, wyciągi z kwiatostanu są najkorzystniejsze, najlepiej przyswajane, no i mają określoną dawkę związków aktywnych. Wypróbuję Herbaya :)
! odpowiedz na ten komentarz
Natalia #2293188 | 91.214.*.* 23 lip 2017 13:18
Nalewki z głogu nie znam, zresztą większość z nich robi mój tata. Sama korzystam z właściwości zdrowotnych głogu w postaci kapsułek ziołowych Herbaya. Są bardzo skuteczne i naprawdę korzystnie wpływają na układ krwionośny.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz
seledyn #2237770 | 77.46.*.* 4 maj 2017 23:36
Pojecia nie miałam, ze własnie głóg jest w biovitalu. Dobrze wiedzieć:) A nalewkę znam, bo mój wujek robi pyszną z głogu właśnie.
! odpowiedz na ten komentarz
Marlena #2224264 | 5.172.*.* 16 kwi 2017 12:11
Zimą mam nalewkę z głogiem, ale teraz, gdy mi jej brakuje, sięgnęłam po biovital, ponieważ ma wysoką dawkę wyciągu z głogu, a poza tym, moja babcia pije go od lat i jest okazem zdrowia.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! odpowiedz na ten komentarz
Cara #2220388 | 94.254.*.* 10 kwi 2017 14:51
Głóg znam i stosuję od lat, babcia mnie zachęciła do tego, a jak nie mam głogu to sięgamy obie po biovital z żelazem i głogiem, w sumie ostatnio to nawet to i to pijemy.
! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)