Niewinne początki zapalenia gardła

2017-01-06 08:00:00 (ost. akt: 2017-01-04 12:29:27)
Możesz leczyć się sam i łykać leki garściami, ale najlepszą metodą jest... wizyta u lekarza.

Możesz leczyć się sam i łykać leki garściami, ale najlepszą metodą jest... wizyta u lekarza.

Autor zdjęcia: Pixabay.com

Gdy boli nas gardło próbujemy sami zapobiec rozwinięciu choroby. W aptece kupujemy polecony przez aptekarza syrop i po dwóch dniach lądujemy u lekarza z ostrym zapaleniem gardła. Czy rzeczywiście nie ma mocnych na wirusa?

Zapalenie gardła najczęściej występuje w okresie jesienno-zimowym. Można więc powiedzieć, że właśnie zaczął się sezon na tę chorobę. Wywołują ją najczęściej wirusy lub bakterie. W przypadku bakterii winowajcą są paciorkowce.

Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową (kichając, kaszląc) lub przez kontakt bezpośredni np. używając tych samych naczyń.

Niezwykle rzadko do zapalenia gardła dochodzi z przyczyn niezakaźnych na przykład w wyniku podrażnienia śluzówki przez palenie tytoniu, w wyniku cofania się kwaśnej treści tzw. refluks żołądkowo-przełykowy), alergii, czy jako skutek uboczny radioterapii lub chemioterapii.

Pierwsze objawy są niewinne — swędzenie podniebienia, pieczenie i w końcu ból. Może też występować suchy kaszel. Jednak z godziny na godzinę sytuacja pogarsza się, ból może promieniować do ucha, nasilać się przy przełykaniu, aż w końcu pojawi się gorączka.

Chory oczywiście zaczyna szukać informacji w internecie, sam sprawdza w lustrze stan swojego gardła. Dostrzeże w lustrze zaczerwienienie błony śluzowej i zaczynie się leczyć — łyka co tam ma w domowej apteczce. Najczęściej są to środki przeciwzapalne, przeciwbólowe i obniżające gorączkę.

Nie warto jednak zwlekać z wizytą u lekarza, który dokładnie obejrzy migdałki, zbada węzły chłonne na szyi, przeprowadzi wywiad i na podstawie zebranych informacji – wdroży odpowiednie leczenie. Tylko lekarz może wprowadzić ie antybiotykami i to wówczas, gdy jest pewien, że ma do czynienia z infekcją paciorkowcową. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości zleci też dodatkowe badania.

Chorobę możemy podzielić na ostre lub przewlekłe zapalenie błony śluzowej gardła. W Polsce najczęściej występuje zapalenie spowodowane infekcją wirusową, a rzadziej bakteryjną. Dość często występuję też zakażenia o charakterze mieszanym.

Istnieją też inne choroby zakaźne, którym mogą towarzyszyć objawy podobne do zapalenia gardła. Łatwo wtedy o pomyłkę. Dlatego tak ważne jest nie lekceważenie objawów i skonsultowanie ich np. z lekarzem rodzinnym. Do takich chorób należą m.in. grypa, mononukleoza zakaźna, opryszczka, rzeżączka, pierwotne zakażenie HIV, błonica, a także białaczka.
kr

Fot. pixabay.com

podpis zdjęcie

Pewnie że możesz leczyć się sam, tylko po co, skoro i tak w końcu zgłosisz się do lekarza

wyimek

Zapalenie gardła powinien leczyć lekarz. Tylko on będzie wiedział, jaką wdrożyć terapię.

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. anka #2172376 | 95.50.*.* 1 lut 2017 12:19

    U mnie przy pieczeniu, bólu i podrażnieniu gardła pomaga lactoangin. Po popsikaniu czuję ulgę, spray łagodzi ból i dobrze nawilża. Ma dobry, orzeźwiający smak i wygodny dozownik.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. K #2152672 | 5.172.*.* 6 sty 2017 13:24

    Funny video hd - https://youtu.be/kZwAFsFW2IQ SMART CAT AND SMART DOG - https://youtu.be/5p5zSFOB5-E WIN Cashes HD https://youtu.be/HLF-AvKgZ4M

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. www #2152651 | 83.9.*.* 6 sty 2017 12:59

    Bzdury na patyku. W większości przypadków do zapalenia gardła dochodzi na skutek osłabienia odporności organizmu i nadmiernej liczebności bakterii, które normalnie występują w organizmie. Larze powinni pobrać wymaz z gardła i sprawdzić rodzaj bakterii. Niestety tego nie robią, bo w większości przypadków okazałoby się, że nie można podać pacjentowi antybiotyku, tylko zadbać o odporność organizmu. Łatwiej przepisać antybiotyk. Pacjent leczy się sam, ale od antybiotyku jest bardziej osłabiony i dopiero w takim przypadku lekarz ma pole do popisu i możliwość zarobku. Życzę zdrówka i rozsądku.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz