Jak poradzić sobie z zimową chandrą?

Poprawiające humor endorfiny wyzwala kontakt z innym człowiekiem, szczególnie dotyk i bliskość, obniżając przy tym ciśnienie krwi oraz spowalniając tętno. Dzięki temu stajemy się bardziej zrelaksowani i zadowoleni z życia.

Piętnaście minut zabawy z psem wystarczy, aby w naszym organizmie wzrósł poziom serotoniny, prolaktyny oraz oksytocyny — hormonów wprawiających w lepszy nastrój. Jednocześnie obniża się poziom kortyzolu (hormonu stresu).
Zmuszanie się do uśmiechu, nawet gdy nie mamy powodów do zadowolenia, także poprawi nam humor. Ten sposób nie działa natychmiastowo, jednak takie udawane uśmiechanie już po kilkunastu minutach powinno dać pierwsze efekty.

Dobry nastrój objawia się uśmiechem, zaś sprzężenie zwrotne z odpowiednimi ośrodkami mózgu powoduje, że także uśmiech może wyzwolić radość.
Dobrym sposobem pozbycia się nagromadzonych w nas negatywnych emocji jest obudzenie w sobie kreatywności i przekucie ich w twórczość. Możemy zająć się zarówno malarstwem, jak i pisarstwem czy innymi działaniami artystycznymi. Humor poprawia też wszelka aktywność fizyczna.

Nie trzeba zmieniać drastycznie diety, aby poczuć się lepiej. Wystarczy dodać kilka produktów, które mogą zapobiegać melancholii. Niski poziom kwasów tłuszczowych omega-3 może wpływać depresyjnie na nasz umysł, dlatego warto częściej sięgnąć po zawierające go w dużych ilościach ryby morskie oraz skorupiaki albo nierafinowany olej lniany.

Także braki selenu mogą wpływać na nas negatywnie, dlatego warto spożywać np. brązowy ryż, pestki dyni orzechy brazylijskie. Sok pomarańczowy także może poprawić humor ze względu na zawartość kwasu foliowego, którego niedobór może być przyczyną niepokoju, depresji oraz nadmiernej drażliwości.