W poniedziałek (06.02.) olsztyńscy ortopedzi ze Szpitala Dziecięcego wraz z fińskim specjalistą Illką Heleniusem, przeprowadzą nowatorską operację korekcji skoliozy wczesnodziecięcej. Będzie to pierwsza tego typu operacja w naszym regionie.
W operacji zostanie zastosowana nowatorska technologia Shilla. Metoda polega na wszczepieniu implantu rosnącego wraz z pacjentem. Będzie to pierwszy taki zabieg u dziecka poniżej 10 roku życia w naszym regionie, a czwarty w Polsce. Zoperowany zostanie 7-letni chłopiec ze Świętochłowic na Górnym Śląsku.
– Poruszyliśmy niebo i ziemię, aby pomóc temu dziecku - mówi Agnieszka Deoniziak z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. – Skolioza ma tendencję do pogłębiania się, zwłaszcza u małych dzieci. Bardzo szybko może stać się groźna. Jeszcze rok lub dwa i ten chłopiec pewnie byłby na wózku. Z czasem miałby problemy z oddychaniem. Wada ta groziłaby nawet śmiercią dziecka, dlatego operacja jest konieczna. Sukcesem będzie to, że skolioza kręgosłupa nie będzie postępować - dodaje.
Chłopiec może mówić o dużym szczęściu, bo rodzina dziecka pomocy szukała w kilku szpitalach w Polsce. Niestety, żaden z nich nie podjął się leczenia. Olsztyński szpital przeprowadzał już takie operacje, ale u starszych dzieci. Zabieg znacznie ułatwi chłopcu życie.
– W związku z tym, że wprowadzamy system rosnący w implancie, do 12-13 roku życia, dopóki dziecko nie uzyska dojrzałości kostnej, nie będzie trzeba wykonywać kolejnych operacji. Gdy system kostny ostatecznie się ukształtuje, to będzie potrzebna kolejna operacja i stabilizacja implantami nierosnącymi. Kręgosłup zostanie wyprostowany i zostanie wstawiony implant, który zastąpi brakujące elementy, które były skrzywione - wyjaśnia Deoniziak. – Ten człowiek będzie miał prosty kręgosłup już przez całe życie. Będą potrzebne też zabiegi rehabilitacyjne, ale bardzo delikatne. Jeżeli wszystko się powiedzie, to pięć dni po operacji chłopiec opuści szpital, wróci do domu i będzie mógł normalnie funkcjonować - tłumaczy.
Operację wykona trzech olsztyńskich ortopedów wraz z prof. Illką Heleniusem z Finlandii, który specjalnie z tej okazji przyjedzie do Olsztyna. Jeśli zabieg się uda, to specjaliści ze szpitala dziecięcego nie wykluczają kolejnych tego typu operacji.
– Chcielibyśmy, aby były u nas kolejne takie operacje, ale skala problemu nie jest duża. Bo tylko ok. 10 pacjentów rocznie byłoby zakwalifikowanych do takiej operacji. Z drugiej strony dla każdego takiego dziecka to jest być albo nie być. W związku z tym będziemy się starali zyskać fundusze – zdradza Agnieszka Deoniziak. – Całkowity koszt leczenia, w tym koszt samego implantu, jest bardzo wysoki i znaczenie przewyższa obecnie obowiązującą refundację z NFZ. Pełne pokrycie realnych kosztów leczenia dziecka w ramach indywidualnej zgody, czyli ok. 100 tys. zł, zadeklarował już Warmińsko-Mazurski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia, jako wsparcie dla innowacyjnych technologii medycznych - dodaje.
Operacja zaplanowana jest na poniedziałek na godzinę 8 rano. Potrwa około 6 godzin.
Więcej na ten temat przeczytacie w papierowym wydaniu "Gazety Olsztyńskiej".
mos
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Basia #2174483 | 83.9.*.* 4 lut 2017 06:03
Super , uwielbiam takie wiadomości z rana .
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz
Mama #2174401 | 88.64.*.* 3 lut 2017 22:01
Brawo, za innowacyjny pomysł, powodzenia dla Lekarzy i zdrówka dla Pacjentów. P.S. Więcej empatii i zaangażowania ze strony pielęgniarek. Bo w tymże akurat Szpitalu, to czarna strefa znieczulicy i lenistwa. Pozdrawiam
Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! odpowiedz na ten komentarz