Paprotka łagodzi obyczaje

2011-06-15 14:00:59 (ost. akt: 2011-06-15 14:06:29)

Jak szybko poprawić atmosferę w pracy? Kupmy sobie paprotkę lub inną roślinę w doniczce. Osoby pracujące wśród zieleni są bardziej wydajne w pracy, mniej podatne na stres, a nawet lepiej oceniają swojego szefa.

Zieleń jest ważnym, choć często niedocenianym elementem wystroju biura. Jest naturalnym filtrem i nawilżaczem powietrza, pochłania gorąco i hałas, wchłania i rozbija szkodliwe substancje. Sprzyja też dobremu samopoczuciu, pozytywnie wpływa na zdrowie, pozwala się zrelaksować. W zimnych i surowych biurowcach doskonale ociepla surowe wnętrze. Co więcej — rośliny w biurze sprzyjają twórczej pracy i kreatywności oraz poprawiają wydajność pracowników. Zmniejszają też ilość popełnianych błędów. Można powiedzieć, że im urządzenie wnętrza jest bliższe przyrodzie, tym lepiej czujemy się i pracujemy w takim pomieszczeniu. Warunek jest jeden — kwiaty muszą być prawdziwe, a nie sztuczne i plastikowe. Takie może cieszą oczy, ale nie wywierają pozytywnego wpływu na nasz organizm. Wręcz przeciwnie, są siedliskiem kurzu i drobnoustrojów.

Pierwsza choruje roślina
Zieleń w biurze to nie tylko walory estetyczne. Działa też uspokajająco, tworząc przyjazną atmosferę, co nie jest bez znaczenia w biurach czy urzędach, gdzie przyjmowani są petenci. Zadbana roślinność pozytywnie wpływa na wizerunek firmy i stwarza wrażenie miejsca proekologicznego, co w dzisiejszych czasach ma coraz większe znaczenie.
Rośliny w miejscu pracy korzystnie wpływają również na nasze zdrowie. W ich otoczeniu maleje zmęczenie wzroku związane z pracą na komputerze, poprawiają też wilgotność i czystość powietrza. Okuliści zalecają, by rośliny doniczkowe stały w pobliżu monitora komputera. Laryngolodzy podkreślają za to, że im więcej roślin, tym bardziej wytłumione wnętrze. A co za tym idzie, mniejszy hałas. Ozdoby z żywej zieleni warto uważnie obserwować. Jeżeli rośliny nagle zaczynają chorować, to wiele wskazuje na to, że niedługo źle się poczują także pracownicy w biurze. Dlaczego? Rośliny bardzo często są pierwszymi sygnalizatorami negatywnych zjawisk. Być może powietrze w pomieszczeniu jest zbyt suche, zanieczyszczone, zbyt zimne lub za gorące.

Biurowe cieniolubne
Jeśli chcemy postawić w biurze żywe rośliny doniczkowe, musimy uwzględnić ich wymagania co do światła i wilgoci. W pokojach, w których pracujemy często jest mało światła, a okna są zasłonięte żaluzjami lub roletami. Ponadto grzejące kaloryfery czy klimatyzacja wysuszają powietrze, co też nie sprzyja kondycji wielu roślin. Dlatego też w pokojach biurowych powinniśmy stawiać rośliny cieniolubne, np. fikusy czy asparagusy. Świetnie sprawdzą się też popularne paprotki.

Światło w bryle soli
Nasze samopoczucie zarówno w miejscu pracy, jak i w domu zależy od składu powietrza, jakim oddychamy. W powietrzu znajdują się jony dodatnie i ujemne, które powinny się równoważyć. Niestety, monitory komputerów i klimatyzatory powodują nadmiar jonów dodatnich w powietrzu, co prowadzi do osłabienia koncentracji, bezsenności i złego samopoczucia.
Aby poprawić atmosferę w miejscu pracy, można, oprócz roślin, postawić na biurku lampę solną. Jonizuje ona powietrze i pozytywnie wpływa na nasze zdrowie, neutralizując negatywny wpływ urządzeń elektrycznych znajdujących się w biurze.
Lampy solne wytwarzają specyficzny klimat, który pozwala się zrelaksować, poprawia ogólną kondycję, a nawet wspomaga leczenie niektórych chorób.
Anna Banaszkiewicz

WAŻNE
Dlaczego warto postawić rośliny na swoim biurku? Ponieważ:
• zmniejszają zmęczenie, bóle głowy, kaszel i rozdrażnienie oczu
• obniżają ryzyko napięć i konfliktów między pracownikami
• osoby pracujące przy komputerze lepiej się czują i są bardziej produktywne, jeśli w pobliżu monitora mają postawione doniczki z roślinami
• zwiększają efektywność pracowników i jakość wykonywanej przez nich pracy. ab

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB