Kosmetyki prosto z natury

2011-09-28 15:38:21 (ost. akt: 2011-09-28 15:38:36)

Kobieta jest dziełem sztuki, a nie natury — w myśl tej zasady postępuje mnóstwo kobiet, których półki w łazience uginają się pod ciężarem dziesiątków kosmetyków. Jednak nie wszystkie są zdrowe i korzystne dla naszej cery. Warto więc zwrócić uwagę na biokosmetyki, które robią prawdziwą furorę na rynku kosmetycznym.

Biokosmetyki, nazywane też kosmetykami naturalnymi lub organicznymi, to produkty wytwarzane z surowców pochodzących z upraw ekologicznych. Nie zawierają związków chemicznych, sztucznych dodatków i konserwantów. Nie znajdziemy w ich składzie substancji pochodzących z przemysłu petrochemicznego, parabenów, silikonu. syntetycznych zapachów i barwników czy składników roślin modyfikowanych genetycznie. Kupując kosmetyki naturalne możemy też mieć pewność, że nie były one testowane na zwierzętach.

Skuteczne i nieszkodliwe

Kosmetyki organiczne nie są masowo reklamowane w mediach ani nie mają bogato wyglądających opakowań, a mimo to cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Są bowiem zdecydowanie zdrowsze niż produkty, po które zwykle sięgamy w drogeriach. Naturalne składniki są dużo bardziej skuteczne, lepiej działają na skórę, dostarczając jej niezbędnych witamin, minerałów i substancji odżywczych.
Biokosmetyki są tak skonstruowane, że nie zatykają porów, dzięki czemu skóra może swobodnie oddychać przez cały dzień. A to pozwala utrzymać ją w dobrej kondycji i opóźnić procesy starzenia. Jednocześnie składniki tych kosmetyków mogą mieć przeciwzapalne, przeciwbólowe i przeciwobrzękowe oraz regenerujące działanie na cały organizm i na jego poszczególne układy.

Warto czytać etykiety
Naturalne, ekologiczne kosmetyki to też idealne rozwiązanie dla alergików, u których stosowanie zwykłych drogeryjnych kosmetyków powoduje reakcje uczuleniowe, zaczerwienienie i podrażnienie skóry. Biokosmetyki nie uczulają i mogą być stosowane praktycznie przez każdego.

Zdrowe, bo bez zanieczyszczeń
Składniki kosmetyków organicznych nie powinny zawierać żadnych zanieczyszczeń, które mogą zagrozić naszemu zdrowiu. Dlatego warto uważnie czytać etykiety na opakowaniach kremów czy balsamów. Wielu producentów często posługuje się nazwami z przedrostkami eko- czy bio-, a ich preparaty nie spełniają wyśrubowanych wymagań kosmetyków naturalnych. To świadome wprowadzanie konsumentów w błąd, bazujące na powrocie społeczeństwa do ekologicznego stylu życia. Anna Banaszkiewicz

DOBRZE WIEDZIEĆ
• kosmetyki naturalne
— powinny zawierać około 95 proc. składników mineralnych i roślinnych, z czego połowa z nich powinna pochodzić z naturalnych upraw. Kosmetyk kwalifikujący się jako naturalny nie może być pozyskiwany z genetycznie modyfikowanych roślin. Nie powinien też zawierać sztucznych barwników ani substancji zapachowych.
• kosmetyki eko
— w odróżnieniu od naturalnych, muszą posiadać minimum 50 proc. wyciągów roślinnych, pochodzących z upraw ekologicznych, nie używających pestycydów. Składnikami ekokosmetyków często są: zielona herbata, olej z owocu granatu, ekstrakty z ziół, algi, oliwa z oliwek, algi, torf czy nawet sól morska.

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. amelka #410454 | 89.73.*.* 15 paź 2011 11:33

    O właśnie, dlatego tak ważne by sprawdzać etykiety, czytać skład, zwracać uwagę na przyznane certyfikaty. A na naszym rynku jest też cała gama kosmetyków, które nie do końca skład mają naturalny. Z polskich produktów warte polecenia są certyfikowana seria beECO, oraz produkty ava.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz