Leczymy coraz skuteczniej

2011-02-07 00:00:00

O przełomie w historii kardiologii rozmawiamy z Ryszardem Targońskim, ordynatorem oddziału kardiologiczno-internistycznego Miejskiego Szpitala Zespolonego.

— Od prawie 25 lat prowadzi pan odział kardiologiczny. Chyba bardzo zmienił się przez ten czas.
— Tak, od 1986 roku wyszkoliło się tu około 40 lekarzy zatrudnionych w przychodniach i szpitalach. Wśród nich jest wielu kardiologów i lekarzy innych specjalizacji. Na oddziale powstało ponad 30 publikacji, z których część była wygłaszana na międzynarodowych zjazdach kardiologicznych. W czasie tych 25 lat nastąpił przełom w kardiologii jeśli chodzi o leczenie chorych. To leczenie zrewolucjonizowało chorobę niedokrwienną serca, a polegało na zastosowaniu coraz szerszych metod leczenia przeciwkrzepliwego, a w późniejszym okresie również metod inwazyjnych. Ten przełom w leczeniu przeciwkrzepliwym dotyczył także zatorowości tętnicy płucnej. W oddziale powstały publikacje, które przedstawiały możliwości przyłóżkowe echokardiogenicznej diagnostyki danych z zatorem tętnicy płucnej. Obecnie najczęściej występującym zaburzeniem rytmu serca jest migotanie przedsionków. Niewydolność serca to plaga współczesnej medycyny. Jest wynikiem zarówno starzenia się populacji jak również tego, że coraz skuteczniej leczymy pacjentów z chorobami serca.

— Przedłużacie im życie ale choroba pozostaje.
— Skuteczne postępowanie w przypadku zawałów serca, zaburzeń rytmu, wprowadzanie stymulatorów w tym rozruszników serca prowadzi do tego, że rośnie odsetek chorych, którzy w późniejszym okresie cierpią na niewydolność serca. Ta grupa chorych jest coraz skuteczniej leczona nie tylko przez metody transplantacji serca ale też farmakologię. Oddział prowadzi wnikliwą diagnostykę niewydolności serca oraz wdraża aktualne zalecenia towarzystw kardiologicznych wśród objętych opieką chorych. Od kilku miesięcy w oddziale przeprowadza się zabiegi wszczepiania rozruszników serca. Mamy już 49 wszczepień na koncie. Najmłodsza pacjentka miała trochę ponad 50 lat.

— Czy pacjenci boją się tego zabiegu?
— Strach jest zawsze obecny. Jednak nie jest to jakiś bardzo ciężki zabieg, pobyt w szpitalu trwa około trzech dni i związany jest z profilaktyką zakażeń. W każdej procedurze bierze się pod uwagę ryzyko powikłań związane z naruszeniem tkanek, bo czasem jest ono wyższe niż samego zabiegu. Im więcej wszczcepień na oddziale, tym ryzyko powikłań spada. Jednak jak do tej pory nie odnotowaliśmy żadnych powikłań.

— Ile lat działa rozrusznik?
— Zależy jak często musi pracować. Zazwyczaj działa od 5 do 10 lat. Ale zdarza się że przy małej eksploatacji — nawet 15 lat. Potem implantuje się baterie. Rozrusznik likwiduje zagrożenie zatrzymania pracy serca ale nie jest panaceum na wszelkie dolegliwości naszego „silnika”. Jeśli chodzi o ilość wszczepień rozruszników w naszym regionie, jesteśmy dość daleko w statystyce ogólnopolskiej. Wdrożenie zabiegu w naszym szpitalu, zwiększa tę dostępność. Poprzednio zabiegi były wykonywane w Elblągu i Szpitalu Wojewódzkim w Olsztynie.

— Jakie są przyczyny chorób serca?
— Na pierwszym miejscu palenie papierosów. W ponurej statystyce chorób serca z tego powodu przodują panie. Na drugim miejscu jest kiepskie odżywianie, a na trzecim genetyczne uwarunkowania. Znaczenie ma także tryb życia, stresogenność naszego środowiska.

Zadania oddziału:
- Diagnozowanie i leczenia zachowawcze (stacjonarne) dorosłych chorych ze schorzeniami układu krążenia i towarzyszącymi chorobami dotyczącymi układu oddychania, przewodu pokarmowego i nerek, schorzeniami endokrynologicznymi i zaburzeniami przemiany materii.

- Kwalifikowanie do leczenia w wysokospecjalistycznych ośrodkach (klinikach) chorób wewnętrznych.

-Inicjowanie i udział w pracach naukowo-badawczych.

- Kształcenie i szkolenie personelu medycznego

W obrębie oddziału funkcjonują:
- pododdział intensywnej opieki kardiologicznej do intensywnego nadzoru kardiologicznego lekarsko-pielęgniarskiego nad pacjentami w stanie zagrożenia życia oraz nad chorymi wymagającymi stosowania niektórych metod intensywnej terapii (monitorowanie, pilna diagnostyka, resuscytacja krążeniowo-oddechowa oraz elektroterapia),

- łóżka wczesnej diagnostyki dla pacjentów wymagających szybkiej diagnostyki ewentualnie leczenia powtarzalnego (wlewy, kroplówki itp.) w ramach pobytu dziennego.

— pracownia diagnostyki kardiologicznej nieinwazyjnej, w której wykonuje się badania diagnostyczne u pacjentów hospitalizowanych i leczonych ambulatoryjnie: elektrokardiograficzne spoczynkowe i wysiłkowe, 24-godzinne monitorowanie ekg (holter), echokardiograficzne spoczynkowe i obciążeniowe.
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.