Zbywano ich brakiem środków, musieli zadowolić się miejscem na liście rezerwowej. Okazało się, że warto było uzbroić się w cierpliwość. Dyrektor szpitala Elżbieta Leżuchowska dostała informację, że pieniądze już są.
— Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, będziemy mogli kupić sprzęt za ponad 1,5 miliona złotych, w tym refundacja wyniesie ponad 1 milion 200 tysięcy złotych, resztę dołoży Starostwo Powiatowe. To duża sprawa dla wszystkich mieszkańców powiatu — mówi Elżbieta Leżuchowska, dyrektor działdowskiego szpitala.
Wiadomo także, że zakupiony sprzęt wzbogaci wyposażenie oddziału intensywnej opieki medycznej, laboratorium i centralnej sterylizatorni. Sukces cieszy tym bardziej, że był długo oczekiwany. O dofinansowanie zakupu tego sprzętu SPZOZ w Działdowie starał się już w 2008 roku.
— Wniosek składaliśmy już 2 lata temu, ale wówczas nie było na to środków. W 2009 roku nasz szpital znalazł się na pierwszym miejscu listy rezerwowej — przyznaje Elżbieta Leżuchowska. Jednocześnie bardzo ostrożnie podchodzi do całej sprawy i podkreśla, że na prawdziwą radość trzeba jeszcze zaczekać.
— Nie chcemy zapeszać, ale wygląda na to, że pod koniec września będziemy podpisywać umowę. Dostaliśmy informację, że Urząd Marszałkowski ma środki na ten cel. Na razie cieszymy się, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że ją podpiszemy. Pewność zyskamy, gdy stanie się to faktem — powiedziała gazecie.
— Umowa jest pewna — przekonuje Lidia Nyga, naczelnik Referatu Rozwoju Gospodarczego, Promocji i Integracji Europejskiej w Starostwie Powiatowym w Działdowie. — Trzeba jedynie zaktualizować wniosek, który powstał jeszcze w 2008 roku. Po wprowadzeniu drobnych poprawek dotyczących czasu realizacji projektu, zostanie podpisana umowa. Nastąpi to jeszcze w tym miesiącu.
Aleksandra Nowacka
dzialdowo@gazetaolsztynska.pl
Wiadomo także, że zakupiony sprzęt wzbogaci wyposażenie oddziału intensywnej opieki medycznej, laboratorium i centralnej sterylizatorni. Sukces cieszy tym bardziej, że był długo oczekiwany. O dofinansowanie zakupu tego sprzętu SPZOZ w Działdowie starał się już w 2008 roku.
— Wniosek składaliśmy już 2 lata temu, ale wówczas nie było na to środków. W 2009 roku nasz szpital znalazł się na pierwszym miejscu listy rezerwowej — przyznaje Elżbieta Leżuchowska. Jednocześnie bardzo ostrożnie podchodzi do całej sprawy i podkreśla, że na prawdziwą radość trzeba jeszcze zaczekać.
— Nie chcemy zapeszać, ale wygląda na to, że pod koniec września będziemy podpisywać umowę. Dostaliśmy informację, że Urząd Marszałkowski ma środki na ten cel. Na razie cieszymy się, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że ją podpiszemy. Pewność zyskamy, gdy stanie się to faktem — powiedziała gazecie.
— Umowa jest pewna — przekonuje Lidia Nyga, naczelnik Referatu Rozwoju Gospodarczego, Promocji i Integracji Europejskiej w Starostwie Powiatowym w Działdowie. — Trzeba jedynie zaktualizować wniosek, który powstał jeszcze w 2008 roku. Po wprowadzeniu drobnych poprawek dotyczących czasu realizacji projektu, zostanie podpisana umowa. Nastąpi to jeszcze w tym miesiącu.
Aleksandra Nowacka
dzialdowo@gazetaolsztynska.pl