Rehabilitacją wczesną nazywa się wszelkie działanie niefarmakologiczne zmierzające do jak najszybszego i najpełniejszego usprawnienia chorego po udarze mózgu, zawale serca, uszkodzeniu narządu ruchu, podejmowane w ciągu pierwszych kilku tygodni przez wykwalifikowanych fizjoterapeutów.
Powszechnie termin dotyczy rehabilitacji tzw. poudarowej. Obecnie nie ma wątpliwości, że pacjent po incydencie niedokrwiennym mózgu wymaga ćwiczeń usprawniających od pierwszej doby. Prowadzona natychmiastowa rehabilitacja zmniejsza liczbę powikłań, wpływa na uzyskanie najlepszej sprawności ruchowej i szybki powrót do aktywnego życia.
Jednak wczesna rehabilitacja nie dotyczy tylko pacjentów po udarze mózgu. Nie można zapominać o urazach (skręcenia, zwichnięcia, złamania), a szczególnie o operacjach ortopedycznych narządu ruchu (rekonstrukcja więzadeł , endoprotezoplastyka stawów).
Często spotykana jest sytuacja, kiedy chorzy zgłaszają się na terapię po 6-8 miesiącach, a nawet kilku latach od urazu, czy operacji. Zwlekanie jest dużym zaniedbaniem. Oczywiście w pewnych przypadkach odłożenie usprawniania na nieco późniejszy termin jest właściwe np. unieruchomienie po złamaniu, powikłania oddechowo-krążeniowe, stany zapalne. Nie można jednak dopuścić do zaniechania usprawniania lub odłożenia na odległy termin. Ważna wydaje się być konsultacja na wczesnym etapie choroby z wyszkolonym fizjoterapeutą i ustalenie dokładnie momentu rozpoczęcia koniecznej rehabilitacji. Najważniejszym i podstawowym elementem terapii ruchowej jest kinezyterapia — ćwiczenia usprawniające — bez której nie można oczekiwać odpowiednich efektów. Ograniczenie leczenia do masaży, zabiegów fizykalnych (np. lampa biotron, pole magnetyczne, prądy, itp.) jest absolutnie niewystarczające.
Janusz Kossowski
Jednak wczesna rehabilitacja nie dotyczy tylko pacjentów po udarze mózgu. Nie można zapominać o urazach (skręcenia, zwichnięcia, złamania), a szczególnie o operacjach ortopedycznych narządu ruchu (rekonstrukcja więzadeł , endoprotezoplastyka stawów).
Często spotykana jest sytuacja, kiedy chorzy zgłaszają się na terapię po 6-8 miesiącach, a nawet kilku latach od urazu, czy operacji. Zwlekanie jest dużym zaniedbaniem. Oczywiście w pewnych przypadkach odłożenie usprawniania na nieco późniejszy termin jest właściwe np. unieruchomienie po złamaniu, powikłania oddechowo-krążeniowe, stany zapalne. Nie można jednak dopuścić do zaniechania usprawniania lub odłożenia na odległy termin. Ważna wydaje się być konsultacja na wczesnym etapie choroby z wyszkolonym fizjoterapeutą i ustalenie dokładnie momentu rozpoczęcia koniecznej rehabilitacji. Najważniejszym i podstawowym elementem terapii ruchowej jest kinezyterapia — ćwiczenia usprawniające — bez której nie można oczekiwać odpowiednich efektów. Ograniczenie leczenia do masaży, zabiegów fizykalnych (np. lampa biotron, pole magnetyczne, prądy, itp.) jest absolutnie niewystarczające.
Janusz Kossowski