Świąteczne podjadanie

Ryba i pierniki
Rośnie lista osób, które w ogóle nie jedzą mięsa i mają się całkiem dobrze. Warto, szczególnie w święta, zrezygnować z objadania się np. mięsem i wprowadzić do menu warzywa, owoce, nabiał i ryby. Szczególnie ryby powinny królować na naszym świątecznym stole. Jeśli chodzi o słodycze, to w miejsce batoników, ciastek, cukierków wprowadźmy korzenne pierniki czy słodką kutię. Pamiętajmy, że mózg nie lubi cukru. Jedzenie bogate w cukry może być przyczyną agresji, złego samopoczucia czy senności.
To nie żołądek musi dobrze zjeść. Żołądek jest tylko przekaźnikiem substancji odżywczych, z których korzysta cały organizm — mózg, oczy, serce, układ krwionośny, mięśniowy, kostny. Żeby być zdrowym i silnym, wcale nie trzeba jeść tłustych kotletów schabowych, mielonych, karkówki czy golonki. Wszystko to jednak możemy „ukryć” w tradycyjnym polskim bigosie.

Zdrowe przekąski
Mózg lubi soję, orzechy, banany, cytrynę. Spożywanie warzyw i owoców wzmaga naszą energię życiową. Robiąc świąteczne zakupy, możemy na listę wprowadzić zdrowe przekąski. Wsypane do miseczek pestki dyni, jedzone między świątecznymi posiłkami z pewnością nie zrujnują naszego apetytu na pieczonego karpia.

Pij soki
Kompot z suszonych śliwek? Jak najbardziej. Ale nie zapominajmy o zaopatrzeniu spiżarni w soki z warzyw i owoców. Pite zamiast kawy z pewnością wyjdą nam na zdrowie. W czasie świąt nie zapominajmy o takich napojach jak:
sok z buraków ćwikłowych — niskokaloryczny, zawiera mnóstwo witamin i minerałów. Wspomaga leczenie anemii, obniża wysokie ciśnienie krwi, reguluje pracę układu trawiennego. Niektórzy naukowcy twierdzą, że picie soku z buraków może pomagać w walce z nowotworami, a także, pity profilaktycznie, zapobiega ich powstawaniu. Jest też świetnym napojem energetycznym, dlatego tak chętnie zalecany jest sportowcom. Szczególnie polecam picie świeżego soku z buraków z dodatkiem oliwy
sok z marchwi — jeśli traktujemy swoje zdrowie na serio, warto dziennie wypijać ok. pół litra świeżego soku z marchwi. Zawarte w marchwi karoten i witaminy lepiej się wchłaniają w towarzystwie tłuszczu, dlatego sok najlepiej pić po zjedzeniu np. sałatki doprawionej olejem roślinnym. Wymieszany z sokiem z selera doskonale wzmacnia system odpornościowy.
Czysty sok z marchwi zawiera: witaminy A, B, C, E, D, PP, K, a także wapń, magnez, żelazo, jod, potas, sód, kobalt. Regularne podawanie organizmowi tych składników poprawia pracę wątroby, nerek, woreczka żółciowego, korzystnie też wpływa na narząd wzroku, kolor skóry, zdrowie zębów i włosów.
Sok z marchwi wspomaga leczenie nowotworów, gdyż posiada właściwości antyoksydacyjne — hamuje rozwój komórek nowotworowych.

Indyk z rodzynkami
Wątroba lubi chude mięsa — wołowinę, indyka, królika, ryby, a także ryż, ziemniaki z wody, marchewkę, jagody, chude mleko i kefiry, zupy warzywne. Czy da się z tego zrobić danie świąteczne? Jak najbardziej. Ryba w rozmarynie gotowana z marchewką i podana z ziemniakami z wody to całkiem niezła propozycja na wieczerzę wigilijną. Wątroba nie lubi też nikotyny i alkoholu. Oczywiście nie trzeba od razu rezygnować z tych używek, warto jednak zachować umiar.
Co zamiast papierosa? Pomarańczowa, surowa marchewka, kiszona kapusta, tabliczka czekolady!

Pamiętaj o ruchu
Dobrze jest zdrowo zjeść, ale zdrowo jest pospacerować. Pamiętajmy, aby po sutych posiłkach wyjść na świeże powietrze, pospacerować choćby po osiedlu lub wybrać się do pobliskiego parku czy lasu. Warto też sprawdzić czy w okolicy nie ma czynnego w święta basenu. Pływanie jest idealne nawet dla osób mniej sprawnych ruchowo. A może warto już teraz pomyśle o sylwestrze na basenie? To w ostatnich latach coraz bardziej popularny sposób witania Nowego Roku.

Przypisane
świętom Bożego Narodzenia
Są takie produkty i potrawy, które szczególnie kojarzą się ze świętami. Doskonale je znamy! Bez niektórych wręcz nie wyobrażamy sobie świąt. Co do nich należy? Na przykład pomarańcze. Ich zapach większości z nas kojarzy się ze świętami. Dalej będą: pierniki, orzechy, rodzynki, suszone śliwki, goździki, pierogi, ryba po grecku, karp, śledź, barszcz czerwony, kutia, kapusta z grzybami, makowce, kakao... każdy jeszcze doda coś od siebie. I chociaż jemy te produkty latem — w lipcu czy sierpniu, to i tak, czując zapach
pomarańczy i suszonych
grzybów wzdychamy — święta, święta...
kr

Bartek Leśniewski, specjalista IT:
Moja ulubiona i zdrowa potrawa wigilijna z dzieciństwa? Ryba po grecku! Dużo marchewki i ten charakterystyczny aromat. Tylko w święta tak smakuje!

Bożena Stępkowska, koordynator miesięcznika „Planeta Wiedzy”:
Z dzieciństwa pamiętam specyficzny smak zupy z suszonych śliwek mojej babci. Pycha!