Sukces wynalazku stworzonego przez zespół profesora z Olsztyna

Badania nad oddychaniem i jego wpływem na zdrowie od lat prowadzi prof. Andrzej Kukwa z kliniki otorynolaryngologii, chorób głowy i szyi Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie. W skład zespołu badawczego oprócz profesora wchodzili Szymon Nitkiewicz reprezentujący Wydział Nauk Technicznych (Katedra Mechatroniki i ETI) oraz Wydział Nauk Medycznych (Katedra Neurologii i Neurochirurgii), profesor Andrzej Zając — Politechnika Białostocka, oraz Robert Barański z krakowskiej AGH.

Ten czteroosobowy skład stworzył analizator przeznosowego i przezustnego przepływu powietrza, który pokazuje jak oddychamy. Wykorzystać go będą mogli sportowcy, którzy z jego pomocą sprawdzą wydolność ich organizmów. — Urządzenie opracowane w naszym zespole jest, moim zdaniem, wstępem do całego szeregu opracowań, z których będzie mogło korzystać wielu specjalistów i nie tylko, bowiem ma ono być w miarę tanie i służyć upowszechnianiu idei dobrego oddychania — mówi prof. Andrzej Kukwa. — W największej mierze posłuży ono do uwiarygodnienia i przekonania chrapiących i nieprawidłowo oddychających, zwłaszcza mężczyzn. Niektórych nie daje się przekonać, że mają deficyt tlenowy, choć w różnych badaniach, np. EKG, uwiarygodniono niedotlenienie m.in. mięśnia serca. Urządzenie ma w naszym systemie współpracować z innymi miernikami, wskazującymi już na następstwa niedostateczności oddechowej — wyjaśnia.

Okazuje się, że prawidłowe oddychanie jest niezwykle ważne. Tlen odgrywa kluczową rolę dla naszego organizmu. — Oddychanie to każdorazowe dostarczanie tlenu do organizmu, a tlen to cząsteczka, która stworzyła świat żywych istot. Zawładnęła i przejęła rolę tych, które na początku zamierzały utrzymać się przy życiu, wykorzystując inne mechanizmy napędzania. Tlen jest paliwem dla żywych organizmów. Zatem w dobie szerokiego rozumienia tego pojęcia, zwłaszcza w aspekcie energetycznym, łatwiej będzie to sobie przyswoić i zrozumieć — dodaje profesor.

Do jakich konsekwencji może przyczynić się nieprawidłowy sposób oddychania? — Zwykle pierwszym powikłaniem jest najczęściej nadciśnienie tętnicze, które chory na początku lekceważy, bowiem schorzenie łatwo poddaje się leczeniu i nie wymaga wielu medykamentów. Jednak w jakimś momencie ta łagodność się kończy i zaczynają się trudności. Wówczas jest już o wiele za późno. Zatem, żeby lepiej żyć, chorobę należy traktować z pełną znajomością i powagą – tłumaczy naukowiec.

Co ważne, urządzenie zostało już docenione na targach Innova w Brukseli. Olsztyński zespół zdobył złoty medal z wyróżnieniem, nagrodę specjalną delegacji chińskiej oraz nagrodę Instytutu Genetyki i Hodowli Zwierząt PAN. Profesor Kukwa nie kryje radości z sukcesu.

– Urządzenie w Belgii zostało przyjęte z pełnym aplauzem, zwłaszcza przez lekarzy, którzy zjawili się na targach. Później przysłali oni swoich znajomych, pytając czy już można go kupić. Jeżeli nie, to kiedy i jak — opowiada. — Jesteśmy zadowoleni z tego zainteresowania i zrozumienia, zwłaszcza przez fachowców. Może dzięki nim ogół społeczeństwa lepiej zrozumie te problemy i weźmie udział w świadomym postępowaniu z opieką nad swoim zdrowiem — podsumowuje profesor.