Pilnuj poziomu trójglicerydów

Z hipertriglicerydemią mamy do czynienia, gdy poziom trójglicerydów w osoczu krwi przekracza 150 mg/dl. Choroba ta często jest wynikiem niewłaściwej diety, braku ruchu i nadwagi lub otyłości.

Nieprawidłowy styl życia należy do najczęstszych „grzechów” człowieka przeciwko zdrowiu. Niestety, skłonność do hipertriglicerydemii jest także cechą dziedziczną. Ta odmiana hipertriglicerydemii, zwana rodzinną, lub zespołem chylomikronemii ujawnia się już w bardzo młodym wieku i wymaga leczenia farmakologicznego już we wczesnym okresie. Do podwyższenia stężenia trójglicerydów mogą również przyczynić się niektóre leki, takie jak leki np. na nadciśnienie, czy leki moczopędne.

Hipertriglicerydemię można rozpoznać, gdy oznaczenia lipidowe są podwyższone przynajmniej w 2 badaniach, wykonanych w odstępie 2-3 tygodni.
W celu zminimalizowania ryzyka uzyskania nieprawidłowych wyników należy pamiętać o przestrzeganiu kilku podstawowych zasad, takich jak: nie picie alkoholu 2-3 dni przed badaniem, przeprowadzanie badania na czczo (12 godzin od ostatniego posiłku), nie przyjmowanie leków wpływających na gospodarkę lipidową, a także przeprowadzanie badania nie wcześniej niż 3 tygodnie po przebyciu łagodnych chorób i od 6 tygodni do 3 miesięcy po przebyciu ostrych chorób, zawału serca czy zabiegów chirurgicznych.

Badanie poziomu lipidów we krwi powinien przeprowadzać każdy po 20. roku życia i powtarzać je co 3-4 lata od 30 roku życia — mówi dr Wojciech Król, kardiolog. — Natomiast osoby starsze, bądź osoby szczególnie narażone na choroby związane z miażdżycą, czyli pacjenci zmagający się z nadwagą bądź cukrzycą, powinny powtarzać je nawet co roku — dodaje nasz ekspert.
Hipertriglicerydemię można leczyć farmakologiczne, jednak kluczowe znaczenie ma dieta.

W przypadku zdiagnozowania hipertriglicerydemii bardzo ważna jest współpraca pacjenta z lekarzem oraz z dietetykiem — wyjaśnia Ewa Kurowska, dietetyk. — Niewskazane jest spożywanie słodyczy, wyrobów cukierniczych, słodzonych napojów, tłustego mięsa, smażonych potraw oraz fast foodów. Szczególną uwagę należy zwrócić na zawartość w naszej diecie węglowodanów prostych, w tym szczególnie fruktozy, gdyż sama redukcja tłuszczów nie przyniesie pożądanego efektu. Węglowodany proste – szczególnie fruktoza – przechodzą przemiany w wątrobie gdzie są przetwarzane do trójglicerydów, wobec czego powinniśmy ograniczyć ich ilość. Węglowodany te znajdują się m.in. w owocach, słodyczach, napojach czy produktach wysoko przetworzonych — dodaje nasz ekspert.

Ewa Kurowska, dietetyk
Owoce powinny być częścią diety redukującej trójglicerydy jednak w ilości nie większej niż 200-300 g dziennie i tylko w postaci całych surowych owoców. Zalecane jest natomiast spożywanie produktów pełnoziarnistych bogatych w błonnik takich jak pełnoziarnisty makaron, ryż czy pieczywo oraz jak najwięcej warzyw w każdej postaci.
Oprac. Kr / źródło: Zdrowa ONA